Codzienne obowiązki

Rozumiem, że zostałem zatrudniony na stanowisko specjalisty ds. IT w pewnej włocławskiej firmie i moim zadaniem jest pomoc swoim współpracownikom w ich problemach ze sprzętem komputerowym i oprogramowaniem, jednak nie rozumiem, dlaczego moi koledzy z pracy zwracają się do mnie z każdym, nawet najmniejszym problemem. Nie wiem czy wynika to z autentycznego braku fundamentalnej wiedzy o komputerach i ich działaniu czy wynika z czystej złośliwości i chęci wynalezienia dla mnie zajęcia. Nawet gdy żaden z moich kolegów z pracy nie wymyśli mi nowego zadania do realizacji, ja i tak mam sporo rzeczy do zrobienia. Cały czas muszę czuwać nad poprawnym działaniem sieci i zaradzać wszelkim problemom z nią związanym. Bardzo dużą część czasu zajmuje mi kontrola działania systemu i sprzętu komputerowego, orientowanie się w najnowszych trendach, zamawianie potrzebnych sprzętów i kontrola ich dostawy. Nie raz zdarzyło mi się, że musiałem odsyłać wadliwe urządzenie i prosić o zwrot pieniędzy.

Taki informatyk naprawdę ma co robić. Informatyka jest branżą, która rozwija się z dnia na dzień i wyśledzenie wszelkich zmian pochłania dużo czasu i energii. Nie chcę zostawać w tyle za innymi specjalistami, specjalista ds. IT Włocławek i nie chcę dać swojemu szefowi powodu do wyrzucenia mnie z pracy. Mimo zdenerwowania czy złości na w kółko powtarzające się jednakowe pytania kierowane przez współpracowników, cały czas muszę wypełniać swoje obowiązki i pomagać im w codziennych, komputerowych czynnościach.

Polecane artykuły

Zostaw komentarz