Gdybym miał powiedzieć jaki jest mój wymarzony zawód, bez wahania opowiedziałbym o pracy informatyka. Mój tata pracuje jako specjalista ds. IT w Toruniu, specjalista ds. IT Toruń, dlatego wiem co nieco o tym, co się dzieje w branży informatycznej. Przede mną jeszcze rok nauki w liceum, matura i studia, jednak już teraz wiem, że chcę skierować swe kroki w stronę informatyki. Można powiedzieć, że informatyka będzie naszym, moim i taty, rodzinnym interesem. Podejrzewam, że studia informatyczne na pewno do najłatwiejszych należały nie będą, jednak póki co nic mnie nie odstrasza. Mam jeden cel: zostać magistrem informatyki i dostać dobrą pracę.
Tata codziennie wychodzi do pracy o 7.30 i wraca po 16.00. Często zostaje też po godzinach, czy jeździ do pracy w weekendy – wszystko po to, by dokonać niezbędnych zmian w czasie, w którym nie będzie to kolidowało z wykonywaniem obowiązków współpracowników taty. Mamie chyba nie do końca taki układ się podoba, jednak nic na ten temat nie mówi. W końcu to tata jest najlepiej zarabiającą osobą w naszym domu i to on ma decydujące zdanie. Bez jego pracy ciężko byłoby nam związać koniec z końcem. Mama pracuje w rejestracji w toruńskim szpitalu i nie zarabia za wiele. Moja siostra, kelnerka, wszystko co zarobi wydaje na ubrania, kosmetyki i imprezy, dlatego jej przychodów nie ma po co liczyć. Z tego co się orientuję, tata zarabia ponad pięć tysięcy miesięcznie, więc całkiem dużo. Chciałbym i ja móc się kiedyś pochwalić wysokimi zarobkami.
