Bardzo się cieszę, że mojemu dobremu znajomemu, Michałowi, w końcu udało się znaleźć wymarzoną pracę. Michał parę miesięcy temu skończył studia inżynierskie na kierunku informatyki na Politechnice Warszawskiej i od tego momentu rozpoczął intensywne poszukiwania pracy. Studia magisterskie ma zamiar rozpocząć dopiero od października i to nie w formie dziennej, a niestacjonarnej. Wszystko po to, by w końcu zdobyć doświadczenie i zacząć zarabiać.
Michał został zatrudniony jako specjalista ds. IT, specjalista ds. IT Warszawa, w dużej firmie związanej z branżą finansową. Wraz z końcem lipca upłynął jego okres próbny i z tego, co udało mi się dowiedzieć od jego dziewczyny, jego umowa została przedłużona o kolejne 1,5 miesiąca. Trochę zdziwiło mnie, że Michał nie dostał umowy na czas określony, ale według opinii szefa Michał pracuje dobrze, lecz za wolno. Przez kolejne półtora miesiąca mój znajom ma szansę się poprawić i zwiększyć efektywność wykonywanej pracy.
Wiem ile stresu i nerwów kosztowało Michała znalezienie tej pracy, dlatego życzę mu jak najlepiej i trzymam kciuki za umowę o pracę. Znam Michała już kilka dobrych lat i wiem, że jest bardzo pracowitym i odpowiedzialnym chłopakiem, dlatego będzie z niego świetny pracownik. Wystarczy, że jakiś pracodawca da mu szansę się wykazać i nie zniechęci go początkowy nawał obowiązków i nowych informacji do przyswojenia.
