Pierwszy urlop od lat

Dzisiaj jest pierwszy dzień urlopu mojego męża, a ja już nie wiem jak mój małżonek wytrzyma przez te dwa tygodnie w domu, jak da radę przetrwać bez swoich obowiązków specjalisty IT i co najważniejsze czy ja będę w stanie przez dwa tygodnie non stop przebywać ze swoim mężem w jednym domu. Z mojego punktu widzenia pytanie numer trzy jest pytaniem najważniejszym, gdyż to w nim okryta jest troska o moje zdrowie psychiczne. Nie pamiętam kiedy ostatnio przebywaliśmy wspólnie aż dwa tygodnie. Mimo, że ja jestem osobą bezrobotną, która większość czasu spędza w domu, mój mąż prawie zawsze przesiaduje w swojej pracy do późnych godzin nocnych, bo nie jest w stanie bez niej żyć.

Od paru lat mój mąż nie miał żadnego dłuższego urlopu, chociaż, zgodnie z prawem pracy powinien mieć przynajmniej 2 tygodnie urlopu w ciągu roku. Nawet gdy mąż miał rozpisany urlop i tak chodził do pracy, bo przecież nikt mu nie zabroni dobrowolnie przychodzić do firmy, skoro oficjalnie jest na wolnym. Mój małżonek od dziesięciu lat pracuje jako specjalista IT Ostrowiec Świętokrzyski i poza tymi swoimi komputerami świata nie widzi.

Dziś, po podniesieniu się z łóżka i zjedzeniu dużego śniadania mąż przez jakiś czas kręcił się bez celu po mieszkaniu i widać było, że bije się z myślami. Z jednej strony nie chciał wyjść na pracoholika, z drugiej aż rozsadzała go chęć włączenia komputera. Zaczął mnie denerwować tym swoim szwendaniem bez celu, dlatego nakrzyczałam na niego i kazałam mu iść do komputera. Mąż jak na skrzydłach poleciał do gabinetu i zaszył się przed swoim laptopem. Taki mam z nim urlop.

Zostaw komentarz