Nieobecny myślami

Od pewnego czasu zacząłem zauważać jakieś negatywne zmiany w swoim organizmie. Mam duże problemy ze skupieniem uwagi na wykonywanej czynności, szybko się nudzę i przemęczam, moje myśli bardzo często ulatują w sobie tylko znanym kierunki, a ja, zamiast zajmować się realizacją zadań zawodowych, siedzę w jednej pozycji przed komputerem i myślę o niebieskich migdałach.

Mój stan odcięcia od pracy trwa dopiero od kilku dni, dlatego na razie nikt nie zorientował się, że pracuję o wiele mniej efektywnie niż zazwyczaj, specjalista ds. IT Siedlce. Nie wiem co to będzie, gdy nie poradzę sobie z tymczasowym (mam nadzieję) spadkiem formy i nadal będę zbijał w pracy bąki, zamiast pracować.

Mój przełożony nie należy do ludzi współczujących i wyrozumiałych, dlatego w obliczu mojej nieprzydatności na pewno szybko się mnie pozbędzie. Cóż, jeśli tak się stanie to będzie pierwsza firma, z której mnie wyrzucą. Zazwyczaj to ja sam rezygnowałem z pracy, bo coś mi się nie podobało.

Zamiast bujać w obłokach muszę się wziąć za siebie, bo kolejna zmiana pracy w przeciągu roku będzie bardzo dziwnie wyglądała w moim CV. Już przy ubieganiu się na to stanowisko pracy rekruter pytał mnie dlaczego w ciągu pięciu miesięcy dwa razy zmieniłem miejsce pracy. Kolejna zmiana może być o wiele bardziej podejrzana.

Zostaw komentarz